Wytrwale czytam Pieśń Lodu i Ognia, ale tym razem jestem trochę zawiedziona. Szczególnie czytając Cienie śmierci miałam cały czas wrażenie, że czytam wstęp do czegoś, że to taka "rozbiegówka", że zaraz powinno w końcu zacząć się coś dziać. I tak upłynęło mi 510 stron. Sieć spisków była pod tym względem lepsza, ale właściwie też nie za wiele się wydarzyło. Dopiero pod koniec historia nabrała nieco rumieńców.


Dowiedziałam się z tej książki na przykład czym różni się ciota od geja.

Mamy takie czasy, że, ze względu na wszechobecną poprawność polityczną, strasznie ciężko jest mi pisać o tej książce. Nawet jeżeli nie chciałabym wygłaszać poglądów, w mojej ocenie, kontrowersyjnych, to zawsze może się znaleźć ktoś, kto poczuje się w jakiś sposób dotknięty. No ale ok, może najpierw kilka słów o czym w ogóle jest Lubiewo bez cenzury.


[Słowa klucze #7]

sobota, 14 września 2013

Dawno nie było żadnego wpisu, ale to nie znaczy, że nic nie czytam albo w ogóle nie ma mnie w Internecie. Swoją obecność staram się zaznaczać na fejsiku, a poza tym czytam kolejne tomy Pieśni Lodu i Ognia, a to nie przelewki ;) Dlatego dzisiaj kolejna prezentacja kreatywności osób korzystających z internetowych wyszukiwarek (pisownia,jak zawsze, oryginalna):


Wspominałam już, że lubię książki reportażowe? Dzięki przesympatycznej pani doktor, z którą miałam wprowadzenie do antropologii kultury na trzecim roku studiów, poznałam (i sprzedałam innym!) m.in. Tiziano Terzaniego oraz Jacka Hugo-Badera. Tego drugiego być może znają czytelnicy Gazety Wyborczej, a jeśli nie, to powinni poznać. Wszyscy.

W rajskiej dolinie wśród zielska to zbiór reportaży z byłego Związku Radzieckiego publikowanych na łamach GW od 1993 do 2001 r. Trzeba o tym pamiętać, bo kontekst nieco się zmienił, kto inny jest u władzy i być może czym innym żyją ludzie przedstawieni w tekstach. A może wcale nie. Bo cóż może być ważniejszego na dalekiej północy niż pełen brzuch? Liczy się to co jest tu i teraz, a nie gdzieś tam, w dalekiej Moskwie.


Twitter

Instagram

Wyświetl ten post na Instagramie.

Co tu się...? #mrok #gusła #dziady

Post udostępniony przez Dorota (@schizma9)

© Kawałek Cienia
designed by templatesZoo