literatura amerykańska
sensacja
thriller
USA
"How far are you prepared to go to save someone you love?"
Z okładki książki dowiedziałam się, że David Morrell jest autorem powieści "Pierwsza krew", która została przeniesiona na ekrany kin jako "Rambo". Gdyby "Kompleks winy" stał się kanwą dla jakiegoś scenariusza, powstały film byłby niezwykle widowiskowy.
Były agent CIA, Steve Decker, po nieudanej akcji w Rzymie przeprowadza się do Santa Fe w Nowym Meksyku i rozpoczyna pracę jako agent nieruchomości. Pewnego dnia poznaje piękną kobietę, Beth Dwyer, w której się zakochuje. Sielankę zakłóca niespodziewany atak na dom Deckera i zniknięcie Beth. Steve razem z Esperanzą, policjantem, który postanowił mu pomóc, ruszają na poszukiwania kobiety.
I to wszystko można przeczytać na okładce książki, to dzieje się do 170-tej strony. A potem robi się coraz bardziej epicko i widowiskowo. Uczestniczymy w karkołomnych pościgach samochodowych i krwawych strzelaninach, a opis duszenia się z foliową torebką na głowie był tak sugestywny, że podczas czytania brakowało mi tchu.
Ale jak dla mnie to wszystko było zbyt widowiskowe i, mam wrażenie, trudne do zrealizowania w rzeczywistości. A wątek romansowy był mocno średni. Poza tym dlaczego we wszystkich tego typu powieściach podczas najważniejszych akcji właściwie zawsze pada deszcz? I wszystko rozgrywa się w nocy. Niemniej, jeśli ktoś lubi dużo akcji powinien sięgnąć po tę pozycję.
(cytat: Heavy Rain)
Share /
"How far are you prepared to go to save someone you love?"
Z okładki książki dowiedziałam się, że David Morrell jest autorem powieści "Pierwsza krew", która została przeniesiona na ekrany kin jako "Rambo". Gdyby "Kompleks winy" stał się kanwą dla jakiegoś scenariusza, powstały film byłby niezwykle widowiskowy.
Były agent CIA, Steve Decker, po nieudanej akcji w Rzymie przeprowadza się do Santa Fe w Nowym Meksyku i rozpoczyna pracę jako agent nieruchomości. Pewnego dnia poznaje piękną kobietę, Beth Dwyer, w której się zakochuje. Sielankę zakłóca niespodziewany atak na dom Deckera i zniknięcie Beth. Steve razem z Esperanzą, policjantem, który postanowił mu pomóc, ruszają na poszukiwania kobiety.
I to wszystko można przeczytać na okładce książki, to dzieje się do 170-tej strony. A potem robi się coraz bardziej epicko i widowiskowo. Uczestniczymy w karkołomnych pościgach samochodowych i krwawych strzelaninach, a opis duszenia się z foliową torebką na głowie był tak sugestywny, że podczas czytania brakowało mi tchu.
Ale jak dla mnie to wszystko było zbyt widowiskowe i, mam wrażenie, trudne do zrealizowania w rzeczywistości. A wątek romansowy był mocno średni. Poza tym dlaczego we wszystkich tego typu powieściach podczas najważniejszych akcji właściwie zawsze pada deszcz? I wszystko rozgrywa się w nocy. Niemniej, jeśli ktoś lubi dużo akcji powinien sięgnąć po tę pozycję.
(cytat: Heavy Rain)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy
Prześlij komentarz