Widziałam już na kilku blogach, a ostatnio u Pandorci, poruszany problem ACTA, które to porozumienie ma zostać podpisane w najbliższy czwartek w Tokio. Pandorcia zamieściła linki do dwóch filmików (YT) na ten temat, ja mam jeszcze trzy ;) Jak ktoś zauważył - "nasi rodzimi vlogerzy stanęli na wysokości zadania".
Jestem już stara i nie do końca rozumiem funkcjonowanie ACTA, ale z trgo co poczytałam i obejrzałam włos się na głowie jeży. Chciałabym, aby okazało się,że źle coś zrozumiałam, bo w przeciwnym razie ....brak słów
Miejmy nadzieję, że to tylko burza w szklance wody i nic tak naprawdę się nie zmieni. Niestety duże media trochę przeinaczają sens całego projektu, a i spora część internautów nie pomaga sprawie :/ W takim największym skrócie i uproszczeniu chodzi o to, że ACTA ma zasadniczo "walczyć" z podróbkami, ale jest na tyle niedoprecyzowana, że istnieją możliwości nadużyć. Wydaje mi się, że quaz w swoim materiale całkiem nieźle wyjaśnił o co w tym wszystkim chodzi.
Tak, walka z podróbkami to jedno, ale przerażająca jest ta możliwość nadużyć. Czytałam wypowiedz pani profesor Łętowskiej i jej argumenty dotyczące niedoprecyzowania i właśnie tej możliwości nadużyć są dla mnie przekonywujące.
Również jestem przeciw!
OdpowiedzUsuńJutro o 18.00 na placu Schillera ma się odbyć protest przeciwko ACTA. Na fb jest stosowne wydarzenie.
OdpowiedzUsuńJestem już stara i nie do końca rozumiem funkcjonowanie ACTA, ale z trgo co poczytałam i obejrzałam włos się na głowie jeży. Chciałabym, aby okazało się,że źle coś zrozumiałam, bo w przeciwnym razie ....brak słów
OdpowiedzUsuńMiejmy nadzieję, że to tylko burza w szklance wody i nic tak naprawdę się nie zmieni. Niestety duże media trochę przeinaczają sens całego projektu, a i spora część internautów nie pomaga sprawie :/ W takim największym skrócie i uproszczeniu chodzi o to, że ACTA ma zasadniczo "walczyć" z podróbkami, ale jest na tyle niedoprecyzowana, że istnieją możliwości nadużyć. Wydaje mi się, że quaz w swoim materiale całkiem nieźle wyjaśnił o co w tym wszystkim chodzi.
OdpowiedzUsuńTak, walka z podróbkami to jedno, ale przerażająca jest ta możliwość nadużyć. Czytałam wypowiedz pani profesor Łętowskiej i jej argumenty dotyczące niedoprecyzowania i właśnie tej możliwości nadużyć są dla mnie przekonywujące.
OdpowiedzUsuńNie martwmy się na zapas :)
OdpowiedzUsuń