Wiecie jaka jest zaleta pracy w filharmonii (przynajmniej w tej, w której ja pracuję)? W pokoju niepotrzebne jest radio - wystarczy uchylić okno ;)
Share /
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Blog o książkach
Wyświetl ten post na Instagramie.Co tu się...? #mrok #gusła #dziady
Post udostępniony przez Dorota (@schizma9)
Ciesz się że nie mieszkasz przy Akademii Muzycznej. Ja mieszkam stosunkowo blisko. Tam się dzieje. Całodzienne próby solistów i akustyczne potrafią być mocno irytujące.
OdpowiedzUsuńWidzisz, różnica między Filharmonią a Akademią Muzyczną jest taka, że filharmonicy już potrafią grać ;)
Usuń