Czarny kot - Edgar Allan Poe (audiobook)

poniedziałek, 4 marca 2013


Czyta: Grzegorz Przybył
Długość: 53 min. (serio)

Czarny kot to zbiór trzech opowiadań: Czarny kot (zaskoczeni?), Beczka Amontillado oraz Zdradzieckie serce. Z każdego z nich wyziera groza w klasycznym wydaniu (czyli XIX-wiecznym) i chociaż na mnie już nie odniosły takiego skutku jaki pewnie był zamierzony, to i tak słuchałam z przyjemnością.

Ani po plecach, ani po innych organach nie przechodziły mi ciarki kiedy słuchałam o zbrodniach, do jakich zdolni są ludzie, oraz o ich motywach. Ale muszę przyznać, że w interpretacji Grzegorza Przybyła wszystko brzmiało niezwykle przekonująco. Naprawdę, wyjątkowo dobrze przeczytane opowiadania. Czułam emocje bohaterów i strasznie mi było przykro kiedy po pięćdziesięciu trzech minutach audiobook się skończył (akurat zdążyłam zrobić pulpeciki na obiad ;) ). Same opowiadania to wiecie, ktoś kogoś zabił w ten czy inny sposób, potem spróbował sprawę zatuszować (tzn. ukryć zwłoki) i udało mu się to albo nie. Klasyka - jak w życiu.

Ale nad lektorem będę piać z zachwytu, bo zasłużył. Może też historie były odpowiednie do tego, żeby je przedstawić bardziej teatralnie, bo po prostu miało to sens. Jak by nie było - warto posłuchać pana Przybyła.

A w ogóle to jestem zła na siebie, że piszę to dopiero dzisiaj, bo audiobooka słuchałam przed weekendem i wtedy miałam w głowie jakieś bardziej błyskotliwe uwagi na jego temat. Nauczka na przyszłość.
Share /

6 komentarzy

  1. Mi się ta pozyacja podobała,krótka, bo krótka, ale przyjemna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam tego audiobooka. Jak najdzie mnie ochota, to odsłucham ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Audiobooki to nie dla mnie, nigdy nie mogę się skupić na słuchaniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też myślałam, że nie będę mogła się skupić, ale okazuje się, że nie zawsze jest potrzebne skupienie na 100% ;) Chociaż jak w kryminale coś umknie to czasem chciałoby się wrócić do jakiegoś fragmentu ;)

      Usuń

Twitter

Instagram

Wyświetl ten post na Instagramie.

Co tu się...? #mrok #gusła #dziady

Post udostępniony przez Dorota (@schizma9)

© Kawałek Cienia
designed by templatesZoo