Trzy wiedźmy - Terry Pratchett

niedziela, 21 lutego 2010


Kolejna opowieść osadzona w universum Dysku jest dowodem na to jak zręcznie można wykorzystać inspirację płynącą z klasycznych dzieł wielkich twórców minionych epok. W tym przypadku wielkim twórcą okazał się William Shakespeare.

Już tytuł przywodzi na myśl wspaniałą tragedię jaką jest "Makbet". I tak naprawdę to on stanowi kanwę. Bo oto mamy morderstwo króla, rządy złego lorda i jego żony, próby zmycia krwi z dłoni (niezbyt zresztą udane - może dlatego, że mycie ich drucianą szczotką powoduje pojawienie się większej ilości krwi), szaleństwo, a nawet żyjący las. Mamy też trzy wiedźmy, które trochę mieszają w przeznaczeniu. Przy okazji - czyż sztuka wędrownego teatru demaskująca ostatecznie zabójcę nie kojarzy się z "Hamletem"? "Trzy wiedźmy" nawiązują także do kilku innych najbardziej znanych dramatów Shakespeare'a, a jedna ze sztuk napisanych przez krasnoluda Hwela łudząco przypomina "Upiora w Operze" Gastona Leroux.

Oprócz nawiązań do dzieł Mistrza znaleźć można pewne elementy zbieżne z faktami z jego życia. Czy ktoś pamięta myśl: "Świat jest teatrem, aktorami ludzie"? Hwel napisał: "Cały Dysk Teatrem jest jedynie (...). A mężczyźni wszyscy i kobiety to zaledwie aktorzy". Natomiast budowany przez wędrowną trupę teatr Disk przypomina The Globe - teatr elżbietański, z którym związany był Shakespeare.

Tym razem Pratchett zabiera nas nie do Ankh-Morpork (choć to miasto też się pojawia), a do Lancre leżącego nieopodal gór o melodyjnej nazwie Ramtopy. Świetna zabawa - szczególnie jeśli choć trochę zna się wspomniane (te niewspomniane też) sztuki. Jeśli się nie zna - trzeba to nadrobić. A do tego czasu można cieszyć się fantastyczną fabułą, świetnie nakreślonymi sylwetkami czarownic i, jak zawsze, rewelacyjnym wykorzystaniem słowa, dzięki czemu żaden opis nie jest nudny.

(cytat Shakespeare'a pochodzi ze sztuki "Jak wam się podoba", cytat Hwela pochodzi z "Trzech wiedźm" w tłumaczeniu Piotra W. Cholewy)
Share /

1 komentarz

  1. Hehe, kolejna powieść z KoZiej Biblioteczki. Jeśli masz ochotę na Upiora w Operze w wydaniu trzech wiedźm z Lancre, to polecam "Maskaradę". W razie czego - moja biblioteczka jest wyposażona i w tę powieść Mistrza. ;]

    OdpowiedzUsuń

Twitter

Instagram

Wyświetl ten post na Instagramie.

Co tu się...? #mrok #gusła #dziady

Post udostępniony przez Dorota (@schizma9)

© Kawałek Cienia
designed by templatesZoo